Niestety to jak wyglądają moje paznokcie teraz to jakiś koszmar- krótkie, połamane, rozdwajające się, cienkie i w ogóle jakbym była niedożywiona, a to przecież nieprawda. Nawet nie będę tu wklejała zdjęcia bo nie chce ich oglądać, a także nie chce żeby moje "połamańce" dryfowały w internetowej przestrzeni.
Szukam przyczyn moich słabych paznokci:
według teorii spiskowych dzisiejszych czasów moje problemy wynikają z "niedoborów"
druga opcja to "nadmiar".
Jeżeli chodzi o niedobór to pewnie za mało jadłam ostatnio warzyw. Sprawdziłam, że dieta na zdrowe paznokcie powinna zawierać: sporo witaminy A, która jest kluczowa. Witaminy z grup B, minerały: cynk, magnez, siarka, żelazo. Znalazłam także u Gillian Mc Keith w książce Jesteś tym co jesz, że warto jeść spirulinę, która jest źródłem białka i minerałów. Chyba muszę wrócić do kupowania spiruliny, bo oprócz minerałów ma także witaminę D, A, B12.
W książce pisze także o mleczku pszczelim, więc szukam gdzie coś takiego można kupić. Jeżeli zdecyduje się na suplementy to tylko z naturalnymi składnikami.
Postanowiłam skupić się nad wyeliminowaniu nadmiaru szkodliwych substancji w mojej diecie; zakwaszeniu organizmu i prawdopodobnie nierównowadze w jelitach (candida). Możliwe, że za bardzo się zakwasiłam jedząc mięso, jajka, a za mało warzyw.
Wrócę do spiruliny, która dawała mi naprawdę dobre efekty- w postaci odporności i dobrego, łatwo przyswajalnego źródła białka. Jedyne co mnie czasem zastanawia to zanieczyszczenia w wodorostach z morza, ale zaraz potem myślę sobie, że to chyba nie powinnam jeść w ogóle ryb... No cóż nie ma idealnych rozwiązań Muszę czymś wzmocnić moje paznokcie bo wyglądają okropnie, a poza tym lamią mi się także te u nóg, a to już duży dla mnie problem bo biegam regularnie. Przy biegam do domu z połamanymi paznokciami, muszę je bardzo krótko obcinać, ehhh szkoda pisać.
Gillian w książce "Jesteś tym co jesz" pisze także o związku paznokci z wątrobą. - cytuję "jeżeli krew w wątrobie jest zdrowa to paznokcie są mocne". To by oznaczało, że przeciążyłam moją wątrobę kawkami. Ostatnio piłam 2-3 dziennie ale małe. Zacznę oczyszczać wątrobę aloesem, sokiem z buraków, ostropestem, sokami i zobaczę co się będzie działo. w następnej kolejności skuszę się na suplementy na paznokcie. Generalnie najpierw skupie się na eliminacji szkodliwego a później na włączeniu "odżywki" wcześniej nie miałoby to sensu.